środa, 17 lipca 2013

Wesele kurpiowskie 2013 ŹITAJTA

W weekend – 22-23 czerwca – miałam przyjemność uczestniczyć w  Miedzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym  ”Wesele Kurpiowskie” na którym główną atrakcją była autentyczną parą młodą. Panną Młodą była Renata Chorążewicz, siostra cioteczna mojego męża.
http://www.eostroleka.pl/kadzidlo-wesele-kurpiowskie-2013-zdjecia,art35798.html

Zaczęło się deszczem w Skansenie kurpiowskim. Były tańce z przytupem, ubieranie w strój kurpiowski panny młodej, oficjalne błogosławieństwo państwa młodych przez rodziców. Ślub odbywał się w trakcie festynu, na którym można było skosztować typowych kurpiowskich przysmaków takich jak rejbak (terciek, kartoflak, kugiel) to nic innego, jak duży placek ziemniaczany, pieczony z mięsem), piwo kozicowe (rodzaj słabego, niskoalkoholowego piwa, warzonego na Mazowszu. Regionalny napój wytwarzany przez Kurpiów zamieszkujących tereny Puszczy Kurpiowskiej. W odróżnieniu od innych gatunków piwa do produkcji zamiast słodu ze zbóż używa się miodu, cukru oraz szyszkojagód jałowca pospolitego) czy fafernuch (Sama nazwa fafernuchy pochodzi od niemieckiego Pfefferkuchen czyli ‚pieprzne ciastka’ czyli właściwie pierniki, ale z piernikami fafernuchy mają wspólnych chyba tylko kilka składników – w smaku i konsystencji są zupełnie inne. Przygotowuje się je z marchwi i mąki żytniej (lub żytniej wymieszanej z pszenną chlebową), z dodatkiem miodu, pieprzu i ewentualnie odrobiny cukru (tym razem dodałam też kilka posiekanych, suszonych moreli). 

Potem Młodzi przejechali bryczką do Kościoła i tam ksiądz udzielił im sakramentu małżeństwa. Oczywiście mimo podniosłej i wyjątkowej chwili nie omieszkał powiedzieć o tym że, nie akceptuje związków damsko-damskich i męsko-męskich!:) Moje dziecko, które nie jest w stanie usiedzieć w jednym miejscy dłużej niż 5 min, zjadło parówkę, popiło soczkiem, zagryzło paluszkami i prażonym, kolorowym ryżem!:) Oprócz niej częstowałam jeszcze dwoje innych, wygłodniałych dzieci!:)

Po mszy goście przenieśli się znowu do Skansenu, gdzie na scenie odbywały się różne zabawy z udziałem Młodych oraz były składane życzenia od wójtów, starostów, gości. Państwo Młodzi dostali mnóstwo Uroczystość zaszczycił swoją obecnością Pan Jarosław Kalinowski wraz z córką i całą świtą.

Najlepszy był telefon do mojej mamy, która została w Warszawie.
Ja: mamuś, tu jest tak ważna impreza, że nawet Komorowski przyjechał
Mama: chyba żartujesz, na taką wiejską potańcówkę
Ja: mamo na serio przyjechał Komorowski ze swoją świtą. Ale nie uwierzysz, idzie pod rękę z kochanką……
I tak właśnie tworzą się plotki…..:):)

A potem wesele do białego rana, udało mi się wygrać w konkursie buteleczkę weselnej wódeczki, uśpić w samochodzie dzidzię, wytańczyć się i wyskakać:)

Było przemiło za co dziękuję Renetce i Piotrkowi. Niech Wam się szczęści…. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz